Nie pokazują twarzy, nie wiemy kim są, nie można ich rozpoznać na koncertach. Ich pierwszy singiel “Town Of Strangers” namieszał na rynku i zyskał pochlebne recenzje m.in. magazynu Pitchfork. Teraz najbardziej tajemniczy zespół w Polsce powraca z czwartym, długo wyczekiwanym albumem i trasą koncertową “Blood Moon”
W wakacje 2019 roku BOKKA poprosiła zaprzyjaźnioną reżyserkę i scenarzystkę Dorotę Piskor o napisanie zarysu scenariusza, który zainspirowałby zespół do stworzenia czwartej płyty. Tak zrodził się pomysł „Blood Moon”, zabierający w fikcyjną podróż do dnia końca świata, który według wielu legend i wierzeń miał nastąpić podczas zjawiska nazywanego „krwawym księżycem”.
Filmowa aura przeniosła artystów w rejony, w których jako BOKKA nigdy wcześniej nie byli. Zespół zdecydował się na nietypowe dla siebie środki wyrazu korzystając m.in.. z brzmień orkiestrowo-symfonicznych. Bliskie stały im się nie tylko instrumenty smyczkowe, ale także flety, klarnety, oboje czy fagoty. Wokale już nie są tylko na froncie, tkają też dywany w warstwie instrumentalnej. Jest to zasługa wielu godzin samplowania przeróżnych dźwięków, jakie może wydobyć z siebie człowiek.
Płyta Blood Moon ma inną niż do tej pory u BOKKI melodykę, niespieszne tempo i narrację. Bohaterowie tej opowieści w obliczu zbliżającego się kataklizmu pozostają pochłonięci prywatnymi emocjami, rozterkami, płonnymi postanowieniami oraz rozważaniami nad sensem istnienia.
Pieczę nad albumem sprawował uznany producent Bogdan Kondracki, odpowiedzialny za sukcesy wielu polskich artystów, m.in. Dawida Podsiadło, Ani Dąbrowskiej, czy Moniki Brodki. Za koncepcję wizualną wydawnictwa odpowiada Jakub Guzik.
BOKKA Są jednym z najbardziej niesamowitych zjawisk na polskiej scenie nie tylko ze względu na to, że nie wiadomo kim są. Twarze skrywane pod maskami to tylko wstęp do niezwykłej opowieści o tytule BOKKA - opowieści o zespole, który nie potrzebował imion i nazwisk, by stworzyć unikatową nie tylko w skali rodzimego rynku tożsamość. Mają na koncie 3 świetnie przyjęte albumy, 2 nominacje do Fryderyków, a ich twórczość polecało wiele zagranicznych mediów, w tym magazyn Pitchfork, dzięki czemu koncertują również poza granicami kraju. W 2022 BOKKA powraca w nowej odsłonie prezentując tajemniczy i apokaliptyczny album “Blood Moon”. Pojawiając się niemal znikąd za sprawą zaprezentowanego w 2013 roku numeru Town Of Strangers, który następnie znalazł się na ich długogrającym debiucie, a po drodze narobił szumu wśród rodzimych i zagranicznych dziennikarzy, BOKKA stała się nowym, jasnym punktem na mapie wschodzących polskich zespołów. Pierwszej płycie zamaskowanej formacji nie szczędzono zachwytów zarówno w kraju, jak i za granicą - wystarczy wspomnieć o pochlebnej recenzji od Pitchforka, jednego z najważniejszych opiniotwórczych portali muzycznych świata. Niebanalne podejście zarówno do własnego wizerunku, jak i do tworzenia muzyki, czego najlepszym dowodem jest wykorzystywanie nietuzinkowego, często składającego się z przypadkowych przedmiotów instrumentarium, szybko stało się znakiem rozpoznawczym BOKKI - grupy, której potencjał błyskawicznie dostrzeżono poza granicami ojczyzny. Po wyprzedanej trasie koncertowej oraz zagraniu na największych krajowych festiwalach, zespół wystąpił na scenach najważniejszych imprez w Europie, m.in. brytyjskiego The Great Escape, czeskiego Colours of Ostrava, niemieckiego Reeperbahn czy holenderskiego Eurosonic, a następnie w klubach w Brukseli, Pradze czy Budapeszcie. W 2015 roku BOKKA zaprezentowała swój drugi album. Krążek Don’t Kiss And Tell powtórzył sukces poprzednika - płyta otrzymała nominację w kategorii Album roku elektronika i alternatywa w plebiscycie Fryderyków, jednych z najważniejszych nagród polskiego przemysłu muzycznego. Z nowym materiałem zespół zagrał koncerty zarówno w Polsce, jak i za granicą. Konsekwentnie trzymając się anonimowego, tajemniczego wizerunku i nieoczywistego podejścia do tworzenia oraz promowania swojej muzyki, BOKKA stała się jednym z najbardziej popularnych zespołów polskiej sceny alternatywnej. Rok 2017 formacja spędziła na pracy nad nową płytą. Life On Planet B (premiera 20 kwietnia 2018 roku) to trzeci album w dorobku zespołu. Materiał powstał we współpracy z Danielem Walczakiem, który stał się współproducentem wydawnictwa, a wcześniej czuwał nad nagrywaniem płyt Curly Heads, Dawida Podsiadło czy Grzegorza Hyżego. Album nagrywano w Little Studio w Konstancinie oraz w Custom 34 Studio w Gdańsku. Za miks materiału odpowiada Daniel Walczak, Rafał Smoleń oraz sam zespół, który zwraca uwagę na pozytywną atmosferę w czasie sesji nagraniowych oraz świetne warunki do pracy. Płyta została zmasterowana w studiu Stardelta w Wielkiej Brytanii. Album został nominowany do Fryderyka w kategorii „Album Roku Alternatywa”. Część utworów z trzeciego albumu ukazała się także w zremixowanych wersjach na EPce Satellites Of Planet B, do której zespół zaprosił zagranicznych artystów takich jak Dave Pen z Archive, The KVB, czy NOEP. Ostatnie wydawnictwo zespołu (marzec 2020) to minialbum pt Roll Down The Hill, który zawiera 5 nowych, odważnych wersji przebojów „Bang Bang” (Nancy Sinatra, 1966), „Love Will Tear Us Apart” (Joy Division, 1980), „Daydreaming” (Radiohead, 2016) oraz dwie, zupełnie nowe aranżacje utworów BOKKI znanych z poprzednich płyt zespołu: Too Far, Too Close” („DON’T KISS AND TELL”, 2015) i „Take My Hand” („LIFE ON PLANET B”, 2018) - fragment tekstu tego ostatniego zainspirował zespół do nazwania całej EPki. Za miks wszystkich piosenek odpowiedzialny jest Bogdan Kondracki - uznany producent, autor sukcesów m.in. Dawida Podsiadlo, Moniki Brodki i Ani Dąbrowskiej. Mastering zrobił Piotr Łukaszewski w studiu Custom34 w Gdańsku.